Jako materiał budulcowy
wybraliśmy silikat firmy Xella - Silka E24 na ściany nośne oraz E12 na ściany działowe. Ściany są murowane na cienką spoinę klejem marki Baumit Planofix W.
Ściany zostały wymurowane na 15 bloczków, czyli 3 m + wieniec 8 cm. Chcieliśmy uzyskać więcej przestrzeni. Ponadto dzięki temu okap dachu nie zasłania okien, przez co wpada więcej światła do budynku.
W mieszkalnej części budynku będzie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, dlatego trochę zmian było przy kominach. W salonie zastosowaliśmy komin z jednym otworem wentylacyjnym (do okapu kuchennego) i otworem dymnym do kominka. W kotłowni i garażu zaś będzie wentylacja grawitacyjna, więc zastosowaliśmy pustaki wentylacyjne z trzema komorami (jedna do rekuperatora, druga do pieca gazowego, trzecia do wentylacji pomieszczenia). Garaż ma osobny kanał wentylacyjny murowany od chudziaka do dachu, zakończony grzybkiem na dachu. Jako, że będziemy mieli szambo, dodatkowa rura wentylacyjna biegnie przy kominie w kotłowni, zakończona grzybkiem na dachu. Zdecydowaliśmy się na kominy systemowe firmy Hoch.
Jak się okazało, codzienna kontrola murarzy po ich pracy i tak nie wystarczyła: a to odwrotnie bloczek wmurowany, a to szczeliny pionowe za szerokie, a to byśmy okna dużego w kuchni nie mieli (;D), otwory drzwiowe powiększone, a to nadproże nad drzwiami wejściowymi za wysoko (mielibyśmy docelowo drzwi 90-tki na wysokość 2,30 m), do tego nie byłoby nadproży w części pomieszczeń - źle wyliczyli. Do tego niezliczona ilość dziennych telefonów, że czegoś zabrakło lub z pytaniami: "Szefowa, jak ma być...?".
Wzięliśmy na swoje barki organizację większości materiałów i dostaw. Wykonawcy w zasadzie podjęli decyzję tylko co do nadproży - w kształcie L podwójnie zbrojone.
Poniżej kilka zdjęć: